Autorem artykułu jest Iza Salamon
W powszechnej świadomości seksuolog niesie pomoc przede wszystkim mężczyznom w sile wieku, którzy duchowo czują się jeszcze bardzo młodzi, a jednak nie potrafią już skutecznie przekonać o tym własnego organizmu.
Na ich problemy z potencją wpływ ma często zbyt duże tempo życia, wizyta u seksuologa nie raz zaś pozwala i na wykrycie znacznie poważniejszych chorób, takich, jak choćby cukrzyca, która przez wiele lat może rozwijać się w tajemnicy przed chorym. Sami seksuolodzy podkreślają jednak, że wcale niemałą grupę ich pacjentów stanowią młodzi i pozornie zdrowi mężczyźni, którzy, mimo wszystko, nie są zadowoleni z jakości swojego pożycia seksualnego. W ich przypadku problemem bardzo często okazuje się uzależnienie od nikotyny, związek, w jakim pozostaje palenie papierosów a sprawność seksualna jest bowiem znacznie silniejszy niż bylibyśmy skłonni przypuszczać.
Jak duże jest ryzyko impotencji?
Już podczas pierwszego wywiadu z pacjentem lekarz ma zwyczaj pytania go o to, czy pali papierosy i jak duże ilości nikotyny dostarcza do organizmu. Młody człowiek nie raz odpowiada na nie nie bez dumy, w naszym kraju bowiem ciągle w pewnych środowiskach uważa się bowiem, że uzależnienie od dymu nikotynowego jest swego rodzaju potwierdzeniem dojrzałości. Tu jednak duma się kończy, lekarz bardzo często oznajmia bowiem, że sprawcą problemów z potencją jest dym nikotynowy i ostrzega, że z biegiem czasu problemy te mogą się tylko nasilać już choćby dlatego, że palenie zwiększa ryzyko chorób takich, jak choćby nadciśnienie, które również wywierają niemały wpływ na satysfakcję z życia seksualnego. Młodzi palacze zazwyczaj nie próbują nawet ukryć swojego zdumienia wywołanego przez tę informację, nawet im trudno jest jednak polemizować ze statystykami, te zaś są nieubłagane. W przypadku mężczyzn mających więcej niż 30, a mniej niż 49 lat palenie papierosów sprawia, że ryzyko impotencji zwiększa się o połowę, o szczególnym ryzyku mogą zaś mówić panowie pomiędzy trzydziestym piątym, a czterdziestym rokiem życia, w tej grupie wiekowej bowiem impotencja atakuje palaczy aż trzykrotnie częściej niż osoby niepalące. Owszem, dane statystyczne nie muszą oznaczać automatycznie tego, że problemy z impotencją dotkną każdego palacza, w żadnym wypadku nie powinno się jednak ignorować ich znaczenia zwłaszcza, że w pewnym momencie może być już za późno na to, aby zapobiec dyskomfortowi, jaki z pewnością spowodują problemy z potencją.
Mówiąc o związkach, jakie zachodzą pomiędzy paleniem papierosów a sprawnością seksualną mężczyzny na uwadze mamy przede wszystkim klasyczne problemy z erekcją, bardzo często okazuje się jednak, że na tym nie kończy się wcale zagrożenie, z jakim wiąże się palenie papierosów. Nikotyna wpływa również na ilość i jakość nasienia, wiele par, które zmagają się z problem niemożności zajścia w ciąże, ze zdumieniem dowiaduje się więc, że przyczyną ich problemów nie są wcale zmiany hormonalne, ale uzależnienie, do którego doprowadzono niejako na własne życzenie. Badania naukowe potwierdzają, że palący mężczyzna jest w stanie wyprodukować niemal o połowę mniej spermy niż jego niepalący rówieśnik, w takiej sytuacji zaś starania o potomka mogą kosztować znacznie więcej wysiłku. Niemożność zajścia w ciążę jest zresztą często przyczyną stresu i frustracji, palacze zaś mają tendencje do tego, aby eliminować negatywny wpływ, jaki wywołują te uczucia właśnie poprzez palenie papierosów. Tak, jak i w przypadku problemów z potencją, ograniczeniu płodności palącego partnera można zapobiegać, najczęściej jednak o skutecznej walce z tym problemem można mówić dopiero wówczas, gdy mężczyzna zdecyduje się zrezygnować z papierosów.
Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz